Polscy rezydenci podatkowi pracujący za granicą są zobowiązani do rozliczania wszystkich swoich dochodów w Polsce, niezależnie od tego, w jakim kraju je uzyskali. Do tej pory część z nich mogła korzystać z tzw. ulgi abolicyjnej, jednak od 1 stycznia 2021 r. w życie weszły nowe przepisy, które znacząco ograniczyły tę możliwość. Na jakiej zasadzie ulga abolicyjna pozwala płacić niższe podatki, kto i ile straci na wprowadzonych zmianach podatkowych, a kogo one nie obejmują? Wyjaśnimy w dalszej części wpisu.
Początki ulgi abolicyjnej sięgają ustawy z 25 lipca 2008 r. o szczególnych rozwiązaniach dla podatników uzyskujących niektóre przychody poza terytorium RP. Ulga ta ma za zadanie zrównać sytuację podatkową między podatnikami, którzy rozliczają dochody z zagranicy metodą proporcjonalnego odliczenia, a podatnikami pracującymi w krajach, dla których przewiduje się stosowanie metody wyłączenia z progresją. W normalnych warunkach to podatnik korzystający z metody proporcjonalnego odliczenia musiałby zapłacić wyższą kwotę, jednak dzięki uldze abolicyjnej wysokość podatku dochodowego jest dla obu metod taka sama. Należy jednak zwrócić uwagę, że ulga abolicyjna może być wykorzystana wyłącznie przez polskich rezydentów podatkowych. W pojęciu prawa są nimi osoby, które posiadają w Polsce tzw. ośrodek interesów osobistych (np. najbliższą rodzinę) bądź gospodarczych (np. działalność gospodarczą) lub przebywają w Polsce dłużej niż 183 dni w trakcie roku kalendarzowego.
Sama ulga abolicyjna nie została zniesiona i wciąż będzie dostępna dla wskazanej grupy podatników. Zmienia się jednak to, że kwota odliczenia od podatku dochodowego nie może przekroczyć 1360 zł. W praktyce jest to równoznaczne z tym, że każdy polski rezydent podatkowy, który uzyska dochód przewyższający 8000 zł, będzie musiał zapłacić w Polsce podatek w wysokości 17%, a po przekroczeniu 85 528 zł – aż 32%. Istotne jest jednak to, że wprowadzone wraz z 1 stycznia 2021 r. przepisy będą obejmować dopiero dochody osiągane od początku 2021 r., a zatem będą odczuwalne dopiero na etapie rozliczenia PIT za 2021 r., czyli w 2022 r. Dochody osiągnięte w 2020 r. mogą zostać rozliczone zgodnie z zasadami obowiązującymi do końca 2020 r., a więc z uwzględnieniem ulgi abolicyjnej w całej dotychczasowej wysokości.
Nowe przepisy określające zasady korzystania z ulgi abolicyjnej od 1 stycznia 2021 r. mają istotne znaczenie dla polskich rezydentów podatkowych uzyskujących dochody w tych krajach, dla których obowiązującą metodą rozliczania jest metoda proporcjonalnego odliczenia. Dotknie to zatem osoby pracujące w takich państwach jak m.in. Arabia Saudyjska, Armenia, Australia, Austria, Belgia, Chile, Dania, Egipt, Finlandia, Gruzja, Holandia, Indie, Iran, Irlandia, Izrael, Japonia, Kanada, Katar, Kazachstan, Kirgistan, Korea Południowa, Litwa, Macedonia, Malezja, Mołdawia, Norwegia, Nowa Zelandia, Portugalia, Rosja, Słowacja, Słowenia, Singapur, Syria, Tajwan, Tadżykistan, USA, Uzbekistan, Wielka Brytania czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. W przypadku pracy w krajach, z którymi Polska nie podpisała żadnej umowy związanej z unikaniem podwójnego opodatkowania, podatników również obowiązuje metoda proporcjonalnego odliczenia.
Należy też wspomnieć, że wprowadzenie limitu ulgi abolicyjnej dotyczy tych osób, których zagraniczne dochody pochodzą z takich źródeł jak: umowa o pracę, praca nakładcza, spółdzielczy stosunek pracy, stosunek służbowy, działalność gospodarcza czy też działalność wykonywana osobiście. Tak samo jest z prawami majątkowymi w zakresie praw autorskich i praw pokrewnych w rozumieniu odrębnych przepisów, z wykonywanej poza terytorium RP działalności artystycznej, literackiej, naukowej, oświatowej i publicystycznej, z wyjątkiem dochodów (przychodów) uzyskanych z tytułu korzystania z tych praw lub rozporządzania nimi.